Strony

piątek, 4 lutego 2011

Mosty w Tczewie - dziedzictwo kultury technicznej

Most w Tczewie
Most w Tczewie

Oba mosty w Tczewie to wspaniały zabytek sztuki inżynierskiej uznawane za obiekty europejskiego dziedzictwa kultury technicznej. Robią niesamowite wrażenie swoją wielkością jak i piękną architekturą. Są to dwa mosty, kolejowy i drogowy usytuowane obok siebie. Wybudowano je w XIX wieku a dumny byłby z ich realizacji każdy ze współczesnych konstruktorów. Jestem pełna podziwu dla konstruktorów jak i wykonawców mostów tczewskich z XIX wieku. Trudno mi sobie wyobrazić ile pracy, czasu poświęcił ktoś na wykonanie projektu (bez komputerów, bez Cada, bez Robota...). Ile pracy wymagało zbudowanie mostu w XIX wieku, tak potężnej konstrukcji. Normalnie "szacun" ! :)

Most drogowy w Tczewie na dolnej Wiśle zbudowano w latach 1851–1857 jako drogowo-kolejowy, zaprojektowany został przez Carla Lentza. Jest on nazywany Mostem Lisewskim, ponieważ prowadzi z Tczewa do wsi Lisewo Malborskie. Posiada charakterystyczne wieże. Most ten był wówczas najdłuższym w Europie oraz jednym z największych na świecie. Obok znajduje się most kolejowy, wybudowany w 1891 roku. Przygotowania do budowy pierwszego trwały w latach 1844-1845. Kamień węgielny pod jego budowę położył Fryderyk Wilhelm IV dnia 27 lipca 1851 roku. 12 października 1857 roku przejechał przez niego po raz pierwszy pociąg. Wówczas most miał długość 837 m. Był wsparty na siedmiu filarach. Na portalach mostu znajdowały się płaskorzeźby przedstawiające np. Winricha von Kniprode, odbierającego hołd od litewskiego księcia Kiejstuta. Gdy latach 1888-1891 w odległości 30 metrów wybudowano wyłącznie kolejowy drugi most, to starszy zamieniono na drogowy. Po ukończeniu magistrali do Królewca jeden most już nie wystarczał. Most kolejowy zaprojektował Johann Schwedler. Na początku obie konstrukcje były krótsze niż obecnie, niegdyś wał przeciwpowodziowy znajdował się bliżej koryta Wisły. Dokonano więc przedłużenia mostów i zbudowano wspólną bramę. 

Most w Tczewie
Most przed 1914 rokiem


Historia mostów w Tczewie jest bardzo bogata. Zostały one także zniszczone podczas II wojny światowego. Odbudowano je, jednak nie odzyskały one w pełni swojej świetności. Obecny stan mostów również pozostawia wiele do życzenia. Mieszkańcy Tczewa jak i Lisewa dokonują wszelkich starań o most, starają się go promować, jednak środki jakie byłyby potrzebne do jego całkowitej renowacji są bardzo wysokie.

Trudno krótko opisać konstrukcje mostów. W mostach Tczewskich występują wszystkie możliwe rozwiązania techniczno-konstrukcyjne jakie stosowano w budowie mostów aż od XIX wieku. Na filarach mostu drogowego występują piękne okrągłe baszty (wysokość 23m). Zbudowane są z jasnożółtej cegły klinkierowej. Trzon baszt jest podzielony profilowanymi gzymsami na trzy sekcje (masywny portal drzwiowy, okna na głównych kierunkach świata). Na końcu baszt występują bogato zdobione attyki w formie zębatych blanków. Strzeliste baszty i podpierające je filary stanowią przykład stylu romantycznego, nawiązującego do gotyku. Obecnie konstrukcja nośna mostu drogowego to 12 przęseł o pięciu różnych typach konstrukcji.Są to: dźwigary stalowe ze współpracującą żelbetową płytą pomostu, uciąglona konstrukcja angielskiego składanego mostu wojskowego, krata wielokrotna Lentze`a, nitowane kratownice o pasach równoległych z wykratowaniem typu W z jazdą górą, wolnopodparte kratownice nitowane o pasach równoległych z jazdą dołem.

Trudno opisać tak wspaniały, bogaty obiekt sztuki inżynierskiej, dlatego najlepiej samemu go obejrzeć, zwiedzić. Bardzo zachęcam :) 






Zamieszczone zdjęcia: All rights reserved

 




7 komentarze:

most kolejowy pisze...

Warto wspomnieć, że most kolejowy był ostatnio remontowany. Ciekawe kiedy zabiorą się za drogowy. Trochę słabe jest tam rozwiązanie komunikacyjne dla samochodów ;/

szania pisze...

Właśnie przejeżdżałam kiedyś pociągiem i widziałam, że coś się dzieje. Prace wyglądały na prowadzone solidnie. Nic tylko czekać, aż zacznie się remont drogowego mostu. Pewnie będzie bardziej kosztowny. Na pewno wyremontowany most i baszty wyglądałyby rewelacyjnie :)

Anonimowy pisze...

Mieszkasz w Tczewie? Bo ja tak. I też mam nadzieję, że wyremontują Mosty. Trzeba wspomnieć, że most kolejowy miał przęsła soczewkowe, które po wojnie zostały "zamienione" na paraboliczne.
Mam pytanie co do baszt. Ty (podobnie jak ja) byłaś w pierwszej parze baszt(tej od strony Tczewa), a może wiesz jak wejść do drugiej pary. Podobno tam schody mają układ klatkowy, a nie spiralny jak w pierwszej parze.
PS: Bardzo lubię Mosty w Tczewie, mógłbym pisać o nich bez końca :)

szania pisze...

Nie mieszkam w Tczewie ale często przejeżdżam przez to miasto. Nie wiem czy jest jakaś możliwość wejścia do kolejnych baszt. Nie orientuje się czy ktoś ma nad tym piecze czy nie, czy istnieje "woźny". Jakby udało Ci się wejść do drugiej pary baszt to daj znać jakim sposobem :)

Anonimowy pisze...

Wlazłem! Ale tylko do jednej.
Musisz przejść przez tą dziurę w kratownicy (wymiary około 50cm na 50cm (powinnaś dać radę)), a potem przeskoczyć nad dziurą (na fotografii 1 ją widać (tylko nie wpadnij, bo jak wpadniesz to zlecisz na trawkę terenu zalewowego poniżej)
Na drugim zdjęciu widać człowieka w akcji (to nie jestem ja!)
Ogólnie z wieżyczek roztacza się ładny widok, jest tam dużo napisów sprzed wojny, nie ma graffiti. Jak wejdziesz na ten taras, to jest tam wejście do wieży (nie ma krat).
Aha, nie ma ceglanego pomostu tak jak w przypadku pierwszej pary, więc z jednej wieży nie przejdziesz do drugiej.
Nie przejmuj się, za kratownicą jest jeszcze około 40cm murku, a nie dziura od razu. Po prostu stań, wyprostuj się i przeskocz nad dziurą.
Mam nadzieję że pomogłem.
Załączniki:

Fot 1: http://desmond.imageshack.us/Himg405/scaled.php?server=405&filename=most2t.jpg&res=medium

Fot 2:http://desmond.imageshack.us/Himg718/scaled.php?server=718&filename=most1n.jpg&res=medium

szania pisze...

hihi :) no gratuluje! Przyznam że pomysłowe. Napisy sprzed wojny mogą być ciekawe to już chyba też jest częścią zabytku :) No nic teraz tylko muszę się wybrać do Tczewa i sprawdzić opisaną metodę :) Bardzo dziękuję za opisanie metody i fotograficzną instrukcję. Pozdrawiam miłośników mostu w Tczewie :)

Anonimowy pisze...

Do drugiej wieży od strony Lisewa też można wejść do środka, tylko trzeba się przecisnąć przez otwór 28cm na 28cm. Te napisy to już część zabytku. Pozdrawiam i zapraszam do zwiedzenia Mostów w Tczewie. ~Jakub

Prześlij komentarz

 
Powered by Blogger